O czasie, wahaniu i zasadzie nieoznaczoności Heisenberga
Najgorsza była Agenda. Samo to słowo przyprawiało mnie o dreszcze. Stoi nade mną ktoś kto z racji sytuacji, czy relacji zawodowej, w miejscu, w którym pracuję mówi do mnie: musisz im podać agendę, zaraz na początku, szczegółowo.